Miłość na dializach - historia Giacoma i Cinzi


Piza, 15 września 2019 r. - Miłość potrafi zaskakiwać w najmniej oczekiwanych momentach. Historia Giacoma Schinasiego i Cinzi Stracquadaini to dowód na to, że nawet w trudnych okolicznościach można znaleźć szczęście i wsparcie.


Giacomo Schinasi, 58-letni mieszkaniec Pizy, cierpiał na niewydolność nerek i trzy razy w tygodniu musiał jeździć do szpitala na dializy. To właśnie tam, w sali dializ, spotkał Cinzzię Stracquadaini, jedną z pielęgniarek. Ich pierwsze spotkanie miało miejsce cztery lata temu, ale od razu poczuli, że łączy ich coś wyjątkowego.


"Od pierwszego wejrzenia wiedziałem, że Cinzi to kobieta mojego życia. Jej uśmiech, ciepło i profesjonalizm sprawiły, że czułem się lepiej już po pierwszym spotkaniu" - powiedział Giacomo.


Cinzi, 38-letnia pielęgniarka, również odczuwała głębokie uczucie do Giacoma. Ich relacja rozwijała się powoli, ale pewnie, podczas kolejnych wizyt na dializach. Cinzi, świadoma trudnej sytuacji zdrowotnej Giacoma, postanowiła zrobić wszystko, aby pomóc mu szybciej wyzdrowieć.


"Wiedziałam, że Giacomo potrzebuje wsparcia i motywacji. Postanowiłam, że będę dla niego nie tylko pielęgniarką, ale również przyjaciółką i partnerką. Chciałam, aby czuł się kochany i bezpieczny" - powiedziała Cinzi.


Cinzi zaczęła regularnie odwiedzać Giacoma w domu, pomagając mu w codziennych czynnościach i motywując do dalszej walki o zdrowie. Jej obecność i wsparcie miały ogromny wpływ na stan psychiczny i fizyczny Giacoma.


"Dzięki Cinzi czuję się silniejszy i bardziej zmotywowany. Jej miłość i troska sprawiły, że chcę walczyć o zdrowie i przyszłość z nią u boku" - dodał Giacomo.


Historia Giacoma i Cinzi pokazuje, jak ważna jest miłość i wsparcie w trudnych chwilach. Ich związek, zrodzony w nietypowych okolicznościach, stał się symbolem nadziei i siły ludzkiego ducha.


2018-02-07 06:39:01

informacje

informacje